Szukacie klubokawiarni, w której panuje kameralna atmosfera, a z głośników płynie nastrojowa muzyka? Byłoby też galancie zjeść coś smacznego i wypić kieliszek prosecco lub kufel kraftowego piwa? Czytajcie dalej, wszystkiego się dowiecie, bo nigdy nie owijamy w bawełnę i zawsze mówimy Prosto z Mostu!
Pod koniec września w wystroju Prosto z Mostu zaszły diametralne zmiany. Lokal z niezbyt atrakcyjnego, żółtego wnętrza przeobraził się w pomieszczenie o niepowtarzalnym charakterze. Ciemnozielone ściany i kanapy starannie uzupełniają się z mosiężnymi ozdobami, a ograniczone oświetlenie wprowadza w kameralną atmosferę.
Słodkości, śniadania, szeroki wybór alkoholi, czyli menu Prosto z Mostu
W menu Prosto z Mostu królują klasyczne kompozycje śniadaniowe (w weekend oferta jest bogatsza), interesujące kanapki, sałatki, a także słodkości typowe dla kawiarnio-śniadaniowni. Nie można zapomnieć również o szerokim asortymencie w postaci kraftowych piw, drinków oraz win. Na początek jednak skupmy się na tym, co dla Pełnych Brzuchów najważniejsze.
Jako pierwsze pod nasze sztućce trafiło najdroższe, weekendowe śniadanie. Za kiełbie we łbie musieliśmy zapłacić całe 15 peelenów. W jego skład wchodziły tytułowe kiełby, jajka sadzone, dwa rodzaje pieczywa i mini sałatka. Żółtko elegancko płynęło po pierwszym dotknięciu, tosty z masłem okazały się zdecydowanie bardziej atrakcyjne niż zwykłe kromki chleba, a porcja świeżych warzyw była raczej maxi. Śniadanie na plus.
Po zjedzeniu sałatki z kurczakiem w głowach powoli kształtowała się już nasza opinia o Prosto z Mostu. Miska pełna kawałków kurczaka, sera camembert, gruszki i orzechów włoskich to dobrze zbilansowana kompozycja zarówno pod kątem smaków, jak i makroskładników. Chociaż kurze zabrakło trochę zadziorności, z pewnością tym daniem nie pogardzi żaden wojownik w walce o nienaganną sylwetkę.
Zatrzymajmy się na chwilę. To idealny moment na dołączenie do grupy Gdzie warto zjeść w Łodzi oraz naszego Facebooka. Polećcie nam jakąś fajną, klimatyczną knajpę, pisząc na maila kontakt@pelnebrzuchy.pl!
Kanapka to go lub ciasto w Prosto z Mostu
Sernik Mars okazał się godnym reprezentantem opasłej gabloty ze słodkościami. Połączenie smaków popularnego batonika z twarogowym serem był strzałem w dziesiątkę! Na dodatkową pochwałę zasługuje też kanapka Burak. Chrupiącą ciabattę z plastrami buraka, chrzanem i serem wędzonym wzięliśmy na wynos do retkińskiej, betonowej dżungli. Blokowiska zyskały w jednej chwili dużo kolorytu!
Prosto z Mostu to lokal, który serwuje fajne dania, jak kilka innych śniadaniowni, ale wyróżnia się kameralnym klimatem. Jeśli macie ochotę na zjedzenie czegoś smacznego i łyknięcie starannie wyselekcjonowanego alkoholu to już wiecie gdzie iść! Nie dziękujcie, tylko zapoznajcie się z innymi recenzjami na naszym blogu!
Na koniec zapraszamy Was na nasze kanały w mediach społecznościowych. Lajkujcie Facebooka, obserwujcie Instagrama i dołączajcie do grupy Gdzie warto zjeść w Łodzi!
Prosto z Mostu
al. Wyszyńskiego 25
Facebook | Instagram
2 Replies to “Prosto z Mostu”