Jedną z największych zalet gastroturystyki z pewnością jest możliwość poznawania kuchni z całego świata, a także zatopienie się w klimacie danego kraju czy regionu. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie dokładnie zweryfikować autentyczności dań to warto zaufać restauratorom, którzy często starają się odwzorować atmosferę poprzez odpowiednią muzykę, wystrój i wiele innych elementów. Właśnie dlatego zainteresował nas projekt Aloha Poke.
Hawaje nigdy nie były naszym wymarzonym kierunkiem pod kątem gastronomicznej eksploracji. Zdecydowanie bliżej nam do Włoch, Tajlandii, Wietnamu czy innych azjatyckich państw. Jednak wsłuchując się w opinie ekspertów, a także przykładając uchu tu i ówdzie, można spekulować, że kuchnia hawajska to trend, który będzie cieszył się coraz większą popularnością. Nie mogliśmy tego zignorować!
Co zjemy w Aloha Poke?
Aloha Poke to świeżootwarty lokal specjalizujący się właśnie w daniach kuchni hawajskiej. Perłą w koronie tamtejszego menu są zdecydowanie Poke, czyli potrawa, której bazę stanowią kostki surowej (zamarynowanej!) ryby lub owoców morza. Miski uzupełnione są często o naprawdę kozackie i oryginalne dodatki. Na mniejszy apetyt możecie zamówić Lomi Lomi oraz Tataki. Menu Aloha Poke będzie się regularnie rozszerzać, a właściciele czerpią inspiracje również z innych zakątków świata. Ok, odpalamy drinki z palemką, zakładamy kwiatowe naszyjniki i jedziemy dalej!
Według internetu Lomi Lomi to tradycyjny, hawajski zabieg, który stanowi prawdziwy rytuał przekazujący miłość od masażysty do masowanego. Czy po zjedzeniu tej potrawy w Aloha Poke poczuliśmy się skrajnie dopieszczeni? Na pewno było to dobrze wydane 16 złotych. Kostek łososia było naprawdę dużo, danie było mega świeże i aromatyczne dzięki ziołom, a szalotka z pomidorem okazały się solidnym fundamentem. Prawdziwym królem oceanu okazał się inny gatunek ryby..
Krótka przerwa reklamowa! To idealny moment na dołączenie do grupy Gdzie warto zjeść w Łodzi oraz naszego Facebooka. Polećcie nam jakąś ciekawą knajpę do recenzji, pisząc na maila kontakt@pelnebrzuchy.pl!
Królem Pacyfiku okazał się tuńczyk!
Łooo, jakie to było dobre! Grillowana polędwica z tuńczyka nawet wyglądała ślicznie! Utradelikatne mięsko z dodatkiem sałatki oraz sosu Teriyaki rządzi! Jeśli faktycznie jemy oczami to nasze Tataki zniknęło z talerza, który swoją drogą też prezentował się wyjątkowo estetycznie, zanim zrobiliśmy kilka zdjęć.
No ale dotychczas testowaliśmy tylko dodatki do menu. Jak Aloha Poke sprawdziło się w swojej specjalizacji, czyli Poke Bowl?
Stworzenie własnej miski składa się z czterech kroków. Na początku wybieramy wielkość porcji i bazę mięsną spośród łososia, tuńczyka, halibuta lub tofu. Dalej już tylko strzał czy ryż, czy miks sałat i przechodzimy do zadania głównego. Waikiki, Aloha, Volcano oraz Honolulu to cztery gotowe propozycje dodatków bołli. Wszystkie są intrygujące i opracowane przez Aloha Bowl. Warto im zaufać, ale jeśli macie w sobie wewnętrznego rebela możecie skomponować wszystko na własną rękę z dostępnych składników.
Pełne Brzuchy Bowl. Co wybraliśmy w Aloha Poke?
Mała (tylko 300 gramów) miska, łosoś, ryż i flagowy miks Aloha Bowl. Składał się marynowanej czerwonej cebuli, ogórka, arbuza, wakame, karmelizowanych orzechów nerkowca, cebuli dymki i majonezu Ponzu. Co prawda moglibyśmy opisywać smak poszczególnych elementów, ale to chyba mija się z celem, bo dość łatwo go sobie wyobrazić.
Warto jednak wspomnieć, że specyfika tego dania powoduje, że jest niezwykle różnorodne. Feeria kolorów i smaków, które pozornie ze sobą nie współgrają, tak naprawdę bez większego problemu odgrywają partytury Chopina. Można własnoręcznie dawkować sobie poszczególne składniki, co też jest super!
Trend dotyczący kuchni hawajskiej ma szansę na sukces. Być może nie przebije boomu na burgery czy pizzę, ale na pewno znajdzie wielu wiernych fanów. Aloha Poke wyznacza w Łodzi nowe szlaki, więc zdecydowanie powinniście tam wpaść i samodzielnie wyrobić sobie opinię o tym miejscu. Według nas warto!
Na koniec zapraszamy Was na nasze kanały w mediach społecznościowych. Lajkujcie Facebooka, obserwujcie Instagrama i dołączajcie do grupy Gdzie warto zjeść w Łodzi!
Aloha Poke
al. Mickiewicza 15A, Łódź
Facebook | Instagram | Menu
9 Replies to “Aloha Poke”