Zastanawialiście się kiedyś nad swoją ulubioną barwą? Być może dawno temu, ale prawdopodobnie kiedyś tak. Mnie do tych rozkmin popchnęła ostatnia wizyta w kawiarni. Aktualnie chyba najbliżej mi do koloru miłości i etykiety Coca-Coli, ale nie ukrywam, że Czervona również miała wpływ na tę decyzję.
Dla osób, które planują udać się na wizytę do chojeńskiej kawiarni samochodem – Czervona nie jest widoczna z ulicy Rzgowskiej. Aby dostać się do jej wnętrza, porzućcie auto przy Czerwonym Rynku i udajcie się w krótką, pieszą wycieczkę. Po kilku chwilach Waszych oczom ukaże się mały lokal schowana w gąszczu klatek i lokali różnorakich usługodawców.
W poniedziałkowy wieczór wszystkie stoliki na zewnątrz kawiarni były zajęte, więc chcąc nie chcąc musiałem zająć miejsce w środku. Dwa pomieszczenia zostały zaprojektowane w przemyślany sposób. W zależności od powodu wizyty można zdecydować się na stolik o bardziej intymnym charakterze, który sprawdzi się podczas spotkania biznesowego lub randki. Natomiast chcąc czerpać energię od przechodniów i głośno bawiących się dzieci, warto zdecydować się na stolik przy oknie. Okolice lady, która łudząco przypomina marmur zalazły się gdzieś w połowie drogi.
Czervona nie proponuje zbyt szerokiej oferty wytrawnych dań. Właściwie można zjeść jedynie kanapkę, bułkę śniadaniową lub bułę na ciepło. Zdecydowałem się na tę najdroższą, ostatnią opcję. Wyraźnie przypominała tosta, w którym chleb zastąpiono kajzerką, a ser i keczup wzbogacono o kilka innych składników. W przekąsce znalazły się również szynka, ogórek, sałata, pomidor i czarnuszka. Mimo korzystnej ceny w wysokości 7 złotych i ogólnej smaczności, polecam raczej skupić się tam na słodkościach. Chyba, że męczy Was większy głód i dacie radę z dwoma daniami!
Czervona to kawiarnia, która powinna znajdować się na każdym łódzkim osiedlu!
Każdy wie, że ciacho jest nieodłącznym elementem kawy. A skoro Czervona to kawiarnia, to z pewnością musi umieć w słodkie. Dokładnie tak było! Każdego dnia na białej ladzie znajdziecie inne cuda. Do pojawiających się najczęściej należą ciastka czekoladowe, croissanty, chałki czy granole. Udało mi się trafić do lokalu w poniedziałek, podczas którego, jak co tydzień, serwowane kawałki ciast kosztują jedynie 5 złotych! Późna pora spowodowała, że do wyboru miałem wyłącznie dwie pozycje i finalnie zdecydowałem się na ciasto czekoladowe z mascarpone i świeżymi owocami.
Krem mascarpone był prawdopodobnie zmieszany ze śmietaną, ponieważ jego smak był dość zaskakujący. Skrywał w sobie również pewną tajemnicę w postaci jeżyn, które wraz z truskawkami i malinami dbały o to, aby całą kompozycja nie była zbyt słodka. A walka z czekoladowym spodem nie była wcale taka łatwa!
Wspominałem już, że asortyment słodkości Czervonej daje radę? Zdaje się, że tak. Kawosze również się nie zawiodą! Niemal każdego dnia oferta kaw z różnych zakątków świata poszerza się o kolejne pozycje. Ziarna, między innymi z łódzkiej palarni Euro Cafe, można nie tylko zaparzyć, a potem wypić, ale także kupić i wykonać te czynności w domu.
Czy Czervona dostanie od Pełnych Brzuchów zielone światło?
Czervona ułatwia mieszkańcom walkę z upałami. Gdy temperatury w rtęciowych termometrach przekraczają górne granice norm, z odsieczą nadchodzą biała kawa mrożona lub ta zblendowana z lodami. Obie wyglądają imponująco i równie skutecznie schładzają. Moje osobiste kawowe odkrycie tego lata to jednak inna pozycja. Tonic espresso to gwarancja orzeźwienia i oryginalnych walorów smakowych. Szklankę pełną kostek lodu uzupełnia się o tonic i nieco soku z cytryny, a następnie ostrożnie zalewa espresso. Parafrazując znaną reklamę – spróbujcie tego w domu!
W kawiarni z ulicy Rzgowskiej zjecie również naturalne lody. Możecie także skorzystać z opcji zamówienia pieczywa z zaprzyjaźnionej piekarni. W totalnie standardowych cenach zyskacie wówczas smaczne chleby oraz chałki bez dodatku konserwantów i innego syfu!
Fajnie, że powstają takie miejsca, jak Czervona. Każdy zakątek Łodzi zdecydowanie powinien posiadać w swojej okolicy kawiarnię, która serwuje wyjątkowe słodkości i naprawdę zna się na kawie. Zazdrościmy mieszkańcom pobliskich bloków, że mają takie miejsce na wyciągnięcie ręki!
Czervona
ul. Rzgowska 62/4
Facebook | Instagram | Strona internetowa
3 Replies to “Czervona (zamknięte)”