Viva la España! Wyjątkowo wznieśliśmy ten okrzyk przy okazji wizyty w restauracji na terenie Off Piotrkowska, a nie podczas meczu piłkarskiego jednej z hiszpańskich drużyn. Osoby, które znają tę okolicę z pewnością wiedzą już, że tym razem Pełne Brzuchy odwiedziły Nóż!
Nóż to hiszpańska restauracja mieszcząca się na podwórku przy Piotrkowskiej 138/140. Jej oferta nie zawęża się jednak wyłącznie do kuchni z Półwyspu Iberyjskiego i czuć w niej wpływy z całego świata. Sam lokal jest świetnie urządzony i przyjemnie spędza się w nim czas. Widowiskowy neon z logo knajpy przyciąga wzrok i pozwala bez trudu ją odnaleźć w gąszczu innych miejscówek.
Znajdziecie tam wyjątkowo szeroki wachlarz dań. Od przystawek i hiszpańskich tapas, po sałatki, makarony, burgery, zupy, dania główne, ryby i dania z grilla na deserach kończąc. Uff, ciężko to wszystko wymienić jednym tchem! Przez ogromny wybór ciężko było zdecydować się co zamówić. Chcieliśmy spróbować niemal wszystkich pozycji z karty, ponieważ nazwy i opisy działały na wyobraźnię! Jednak nasze żołądki zdecydowanie nie dotrzymały kroku jedzeniowym ambicjom, więc musieliśmy nieco sprecyzować ostateczną decyzję.
Wybór potraw, które możemy zamówić na początek wizyty w Nożu, jest naprawdę spory, więc stanowił nie lada wyzwanie. Po długich rozmowach i pertraktacjach zdecydowaliśmy się na dwa skrajnie różne dania. Asia skusiła się na pieczony ser kozi (14 złotych) z konfiturą z czerwonej cebuli i migdałami. Mimo pozornej prostoty kompozycji i małej liczby składników, zrobiło ono na nas bardzo pozytywne wrażenie. Fajnie przygrillowany ser, zadziorna ostrość cebulowej konfitury i przyjemne chrupanie migdałów. Miks doznań, który dodając do niego atrakcyjny wygląd, sprawił, że ten tapas zdecydowanie dał radę!
Ulubiony sztuciec? Teraz zdecydowanie NÓŻ!
Ja z kolei miałem ochotę na mięsiwo, a najlepiej wołowinę. Zastanawiałem się nad kilkoma wariantami z tym rodzajem mięsa, a finalnie skusiłem się na kanapkę, której styl nieco odbiega od hiszpańskich klimatów. Na stole wylądował sandwich zapieczony z rostbefem (18 złotych). Buła zawierała wspomnianą krowę, wędzony ser, musztardę i pikle. Nieśmiertelna klasyka w wykonaniu Noża dała całej knajpie kolejnego plusa. Przyczepiłbym się jedynie do niewielkiej ilości mięsa, ale mimo to danie okazało się mocno sycące i z nadwyżką zagłuszyło pierwszy głód.
Niepozorna bułka skrywała wiele dobrego
Nieuchronnie zbliżała się pora na danie główne, a wraz z nią obawy o powtórkę z rozrywki. Czy uda nam się szybko coś wybrać? Niestety obyło się bez niespodzianki. Nie wybraliśmy. Kilkukrotna i czasochłonna analiza składu potraw oraz burzliwa dyskusja pozwoliły w końcu wyselekcjonować najlepsze opcje. Asia postawiła na potrawę, które polecał nam szef kreatywny Noża Bartosz Snecz Dębski – burgera z krewetkami (34 złote). W maślanej brioszce zamknięte były krewetki w panko, sos mango, legendarna sriracha oraz surówka z białej kapusty. Do tego podano pieczone ziemniaczki. Bułka była miękka i sama w sobie bardzo smaczna. Połączenie krewetek i mango to klasyka, a pikantna sriracha podkręciło cało danie i równoważyła słodycz owocowego sosu. Pyszne i zdecydowanie warte poleceni, mimo skromnego wyglądu.
Ja również zastanawiałem się nad jednym z dostępnych burgerów. Jednak NÓŻ w sekcji menu nazwanej Drugie Ostrze Noża znalazłem pozycję, która zdobyła tego wieczoru kulinarną część mojego serca w mgnieniu oka. Wybrałem gnocchi z kurczakiem w sosie śmietanowym, kiełbasą chistorra i oliwą chorizo. Kurczak był miękki i nie wyróżniał się zbytnio na talerzu, a kluseczki charakteryzowała zwarta konsystencja i delikatność. Najlepszym elementem okazały się małe kiełbaski, które były wyraziste i nieśmiało ostre, dzięki czemu przyjemnie przełamywały kremowy sos. Danie kompletne i w stu procentach udane!
Na jaką ocenę zasłużył NÓŻ?
Restauracja NÓŻ przywołuje u nas bardzo dobre wspomnienia. Przyjemny wnętrze o intrygującej aranżacji i obszerne, acz ciekawe menu, w którym znajdziemy przepyszne dania, nie tylko stricte hiszpańskie sprawiły, że chętnie tam wrócimy. Spędziliśmy w Nożu bardzo przyjemny wieczór! Docierają do nas opinie, że to dość drogie miejsce. Fakt, ceny nie należą do najniższych, ale w zamian dostajemy wyłącznie produkty najwyższej jakości, niepowtarzalną atmosferę, a przede wszystkim przepyszne jedzenie! Ocena na świadectwie to bardzo dobry!
NÓŻ
ul. Piotrkowska 138/140 (teren Off Piotrkowska)
Facebook | Instagram | Menu
5 Replies to “NÓŻ (zamknięte)”