Przy okazji charytatywnego meczu Gortat Team kontra Wojsko Polskie postanowiliśmy wyskoczyć coś zjeść. Po całym wydarzeniu byliśmy dość głodni, więc decyzja o odwiedzeniu jakiejś łódzkiej knajpy była oczywista. Tym razem wybór padł na Farina Bianco. Jesteście ciekawi jak przebiegła nasza wizyta?
Farina Bianco to lokal mieszczący się przy alei Piłsudskiego, w bliskiej okolicy Galerii Łódzkiej i kultowego kina Silver Screen. Sama knajpa posiada dwa poziomy i jest naprawdę przestronna, a mimo to czasami ciężko znaleźć wolny stolik. Jeśli chcecie odwiedzić tę restaurację i cieszyć się posiłkiem, to dla świętego spokoju zróbcie lepiej rezerwację!
Dla każdego coś smacznego, czyli menu Farina Bianco!
W menu Farina Bianco znajdziemy przystawki, sałatki, dania główne, ziemniaki z pieca, pizze, burgery i desery na słodkie zwieńczenie udanej uczty. Zdecydowane jest w czym wybierać! Idąc grupą znajomych, zdecydowaliśmy się na początek zamówić pizzę. Wybór padł na kompozycję o nazwie prosciutto di parma, czyli placek z ricottą, szynką parmeńską, pomidorkami koktajlowymi i rukolą. Danie to bardziej przypominało „tradycyjną” pizzę polską, aniżeli włoską napoletanę, ale było bardzo smaczne i szybko zniknęło z naszego stołu.
Po preludium nadszedł czas na koncert zespołu pod batutą kucharza Farina Bianco
Nasza ekipa podzieliła się na dwa obozy: #TeamZiemniak i #TeamPasta. Jako reprezentant drugiej drużyny skusiłem się na tagliatelle z kurczakiem, truflą i cukinią w sosie śmietanowym. Kompozycja dość prosta i klasyczna, jednak w tym przypadku game changerem okazała się trufla, której intensywny smak fajnie podkręcał całe danie!
Ania wybrała klasyczne spaghetti carbonara. Udało mi się je skosztować i było naprawdę dobre. Nie była to co prawda najlepsza carbonara w moim życiu, ale nie miałem się też do czego przyczepić. Całość zdecydowanie okej!
Chłopaki skusili się na ziemniaki z pieca. Zarówno wersja z kurczakiem, jak i z polędwiczką wieprzową wyglądała bardzo dobrze i apetycznie. Porcje były duże i sycące, a pięknie zapieczony ser wspaniale ciągnął się podczas krojenia.
To nie była moja pierwsza wizyta w Farina Bianco. Zawsze jednak znajdywałem mały mankament, który nie pozwalał mi w pełni cieszyć się posiłkiem. Być może po prostu pechowo trafiałem. Długo zastanawiałem się jak ocena należy się restauracji z alei Piłsudskiego. To serio fajne miejsce z dobrą kuchnią, jednak miewa czasami gorsze momenty. Ostatnia wizyta przekonała mnie jednak, że ocena Całkowicie OK jest jak najbardziej zasłużona, a Farina Bianco to lokal godny polecenia!
Farina Bianco
aleja Piłsudskiego 14
Facebook | Strona internetowa | Menu
4 Replies to “Farina Bianco”