Ich naleśniki zna chyba każdy. Podobnie z żartoanegdotą dotyczącą legendarnej kolejki. Nie będziemy wałkować tego tematu, ponieważ internet przemielił go już na tysiąc sposobów. Odwiedziliśmy ostatnio restaurację Manekin, która bezwzględnie budzi ambiwalentne uczucia.
Lokale Manekina są obecne w kilku miastach Polski. Łódzka delegatura znajduje się na ul. 6 Sierpnia, nieopodal słynnego deptaku. Tuż obok jest również między innymi Angelo Ristorante czy Ato Sushi.
Dla wszystkich, do których jakimś cudem nie dotarła ta informacja – Manekin to głównie naleśnikarnia. W menu znajduje się bardzo dużo propozycji zarówno wytrawnych, jak i słodkich.
Wytrawne naleśniki stanowią najobszerniejszą część menu Manekina. Znajduje się w niej blisko trzydzieści pozycji, a do każdej należy się jeden wybrany sos. Największą zaletą tych placków jest ich duży rozmiar i niska cena. Najdroższa kompozycja z owocami morza nie kosztuje nawet 20 złotych!
Mała przerwa! To idealny moment na dołączenie do grupy Gdzie warto zjeść w Łodzi oraz naszych sociali. Polećcie nam jakąś fajną, klimatyczną knajpę, pisząc na maila kontakt@pelnebrzuchy.pl! A tymczasem, Wasze zdrowie!
Nie chcieliśmy nadmiernie rozprawiać w tej recenzji na temat naleśników. Spróbowaliśmy kilku kompozycji, między innymi miksu batatów, brokułów z sosem chilli oraz szarpanej wieprzowiny z serem i ziołami. Żadna nas nie zawiodła! Warto odnotować, że fani każdej możliwej kuchni świata znajdą propozycję, która wpisze się w ich gust. Dania z twistem meksykańskim, indyjskim czy amerykańskim to tylko nieliczne z opcji. Jeśli chcecie zjeść tani posiłek, który co prawda nie wywoła efektu wow, ale sprawi, że będziecie wychodzić z knajpy usatysfakcjonowani, to możecie wybrać się do pana w meloniku. Jednak Manekin to nie tylko naleśniki i warto poświęcić temu kilka akapitów.
Manekin: co poza naleśnikami?
Jako, że nasi czytelnicy są dla nas najważniejsi, a rzetelność zawsze jest priorytetem, bez względu na koszta zdecydowaliśmy się na najdroższe danie w karcie! Cena nie gra roli! O sałatce z krewetkami słyszeliśmy wiele dobrego i ostatecznie zdecydowaliśmy się również na nią. Owoce morza z warzywami i sosem koktajlowym kosztowały nas dosłownie 19,5 złotego. Miks sałat z roszponką, słodko-kwaśnym sosem, bułkami z masłem ziołowym i ośmioma krewetkami okazał się zaskakująco smaczny. Prosta kompozycja, różnorodne smaki i solidna porcja sprawiły, że przy ponownej wizycie bez wahania powtórzylibyśmy ten wybór.
Finisz kolacji przyniósł nam również pierwszą rzecz, która dosłownie zawróciła nam głowie i wybiła się ponad wcześniejsze dania! Śmietankowe Oreo z owocami okazało się prze-pysz-ne! Chrupiący, ciasteczkowy spód równoważył się ze słodkim kremem i czekoladą. Natomiast nieco kwaśne maliny zadbało o to żeby nie zasłodzić się przed końcem degustacji. Deserowy game changer, który wcale nie był mały, kosztował zaledwie 9 złotych!
Na jednej wizycie się nie skończyło. Od 10:00 do 12:00 znajdziemy również specjalne menu na pierwszy posiłek dnia. Oferta śniadaniowa Manekina w Łodzi zawiera kilka pozycji, które opierają się na boczku, jajkach, pancakes i innych słodkościach. Po raz kolejny – żadna nie przekracza kwoty 10 złotych, a dodatkowo otrzymujemy promocję na ciepłą kawę lub herbatę. Żyć, nie umierać!
Nasze wieloziarniste pankejki zostały wzbogacone o sześć plastrów wysmażonego bekonu, jajka sadzone, zieleninę i sos tysiąca wysp, a my zyskaliśmy dzięki nim energię na resztę dnia!
Werdykt w sprawie kontrowersyjnej restauracji Manekin
W zupełności rozumiemy mieszane uczucia co do Manekina. Mimo tego, że większość dań nie należy do wyrafinowanych propozycji, to niekiedy należy poczekać kilka minut na wolny stolik. Głównie ze względu na „czwórkową” solidność i wyjątkowo niskie ceny.
Na koniec zapraszamy Was na nasze kanały w mediach społecznościowych. Lajkujcie Facebooka, obserwujcie Instagramie i dołączajcie do grupy Gdzie warto zjeść w Łodzi!
Manekin
ul. 6 Sierpnia 1
Facebook | Strona internetowa | Menu | Instagram
7 Replies to “Manekin”